Zastanawiałam się długo, czy w ogóle pisać tę notkę, bo nigdy nienawidziłam czegoś podobnego na innych blogach. Dla mnie były to tylko bzdurne wytłumaczenia. Mimo wszystko uznałam, że należą Wam się jakieś słowa wyjaśnienia, nawet jeśli mają zabrzmieć idiotycznie. Nie było mnie od sierpnia, szczęśliwie mamy grudzień. Pewnie wielu z Was myślało, że zostawię tego bloga, pewnie wielu z Was przez moją nieobecność odeszło, co doskonale rozumiem, ale napisałam Wam kiedyś, że z pisania nie zrezygnuję. Po pierwsze miałam wiele ważniejszych spraw niż opowiadanie na blogspocie i proszę o wyrozumiałość. Kiedy masz ważny sprawdzian w szkole, musisz poprawić oceny bądź zmagasz się z kłopotami w życiu prywatnym - wtedy nie liczy się nic oprócz tych priorytetów i w głowie z pewnością nie masz nowego rozdziału. Ale w końcu ułożyłam wszystko, zebrałam się w sobie i zaczęłam pisać. Przygotowałam już kilka rozdziałów do przodu. Nie są mega długie, nie są kilkunastostronicowymi wypracowaniami, ale mam nadzieję i oczekuję, że Wam się spodobają, ponieważ dużo się dzieje, a to jeszcze nie koniec z pomysłami. Dzisiaj mija rok odkąd Justin zaobserwował mnie na twitterze, dlatego właśnie dzisiaj postanowiłam napisać tę notkę. Może to głupie i idiotyczne, ale blog kręci się wokół Justina, więc pomyślałam, że może to jakoś ze sobą zwiążę ;) Kiedy nowy rozdział? Tego nie jestem pewna, może jutro, może pojutrze, ale na pewno jeszcze w tym tygodniu.
Bardzo Was przepraszam i bardzo Was kocham.
x Werka
Nie martw sie x Rozumiemy i tesknilismy (przynajmniej ja jeeeeju). KOCHAM CIE
OdpowiedzUsuńSpokojnie nie przejmuj się. Czekam na next ! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać nexta❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńtak! czekałam na to, że któregoś dnia wejdę tu i będzie rozdział, albo jakaś informacja co dalej z blogiem <3
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wracasz :*
czekam na rozdziały i nowe pomysły :*
@saaalvame
Rozumiem i strasznie tęskniłam <3
OdpowiedzUsuńYeaa ! Opłacało sie czekac xD
OdpowiedzUsuńZaglądanie tu praktycznie codziennie wreszcie zakończyło sie pozytywnie! Nawet nie wiesz ile czekałam odkąd na asku przeczytałam, ze wrócisz niedługo tutaj :) Czekam na rozdziały i oczywiscie rozumiem, ze zycie prywatne w tym wypadku było wazniejsze :) zreszta lepiej jest zrobic sobie przerwe od pisania niz pisac od niechcenia byle co. Mimo, ze zazdrość jest zła to zazdroszcze follow od Justina :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się niczym :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaak!!!!!! jezu wchodze tu prawie codziennie bo przeciez pisalas ze nie zostawisz bloga i mialam nadzieje taka mala ze wrocisz.. i to prawda! kochamy cie!
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie <3 kto czekal to czekal kto nie ten wroci bo na pewno warto!!
OdpowiedzUsuńto bylo moje jedno z ulubionych ff! ciesze sie ogromnie, ze wrocilas do nas! czekam!!! <3
OdpowiedzUsuńNiemalże codziennie wchodziłam na twojego bloga by sprawdzić, czy w końcu dodasz nowy rozdział i doczekałam się! Dziękuję ci skarbie, że nie odchodzisz od tego bloga, bo bardzo się przywiązałam do tego ff :)
OdpowiedzUsuńNikt nie ma co tego za złe, że tak późno dodajesz nowy rozdział. Każdy ma przecież swoje życie, a pisanie ff to tylko rozrywka. Cieszę się, że wróciłaś :) x /@bizzlessmile
Dzieki! Mega sie ciesze :)
OdpowiedzUsuńwgshabshahsh <3 thank god
OdpowiedzUsuńDziękuję że wrocilas!
OdpowiedzUsuństrasznie tesknilam za tym fanfiction
uwielbiam je ♡
Wróciłaś jejejejej kckckc<3
OdpowiedzUsuńWróciłaś! Często wchodziłam na bloga, aż w końcu zobaczyłam, że są nowe rozdziały :) DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńblog jest niesamowity i ty jesteś cudowna za to że masz czas pisać i starasz się wstawiać opowiadanie jak najszybciej :) naprawdę wzbudzasz we mnie podziw pisz dalej nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów :)
OdpowiedzUsuń